Szantaż na aplikacji (WhatsApp, Messenger, Instagram – nowa forma oszustwa matrymonialnego

Jednym z najczęstszych problemów, z jakim zgłaszają się klienci do prywatnych detektywów, jest szantaż matrymonialny. Oszuści od wielu lat wykorzystują różne metody, aby najpierw zdobyć zaufanie ofiary, a następnie ją zastraszyć w celu wyłudzenia pieniędzy. Obecnie, wraz z dużym rozwojem komunikacji online, znajdują oni nowe, coraz bardziej wyrafinowane sposoby na swoje działania. Do oszustw na tzw. żołnierza w ostatnim czasie dołączyli „znajomi z aplikacji”. W tym artykule przeczytasz prawdziwą historię ofiary szantażysty z aplikacji oraz dowiesz się, jak została oszukana i jak w takiej sprawie może pomóc prywatny detektyw.

Szantaż matrymonialny – stare oszustwo w nowym wydaniu

Sprawy, którymi prywatni detektywi zajmują się od początku powstania tej profesji, dotyczą najczęściej szantażu matrymonialnego i nic w tym dziwnego, bo jest to forma oszustwa, która istnieje od wieków. Od lat modus operandi przestępców pozostaje taki sam: zdobyć zaufanie ofiary, uwieść ją, a następnie zdobyć kompromitujące materiały.

Zmieniła się z kolei dostępność różnych metod i technik, które wykorzystują oszuści, aby zastraszyć ofiary i wyciągnąć od nich pieniądze lub inne korzyści. Od prostych listów z groźbami i zastraszających telefonów, poprzez skomplikowane intrygi w realnym życiu po wykorzystanie Internetu i komunikatorów.

Przez lata korzystając z dostępnych możliwości, oszuści wynajdywali (i nadal będą odkrywać) nowe, bardziej wyrafinowane systemy na swoje działania. Do najczęściej wykorzystywanych narzędzi szantażystów wykorzystujących ludzką potrzebę miłości i akceptacji należały:

  • listy i telefoniczne groźby – dawniej szantażyści wykorzystywali listy i telefony do kontaktu z ofiarami. Ofiary były zastraszane ujawnieniem kompromitujących informacji, chyba że spełnią żądania szantażysty;
  • szantaż fotograficzny – w erze aparatów fotograficznych i kamer, oszuści często aranżowali spotkania, podczas których potajemnie robili zdjęcia swoich ofiar w kompromitujących sytuacjach. Następnie grozili ich upublicznieniem. Obecnie aparat zastąpiły kamerki internetowe i cyfrowe zdjęcia, a zjawisko sextortionu dzięki rozwojowi internetu stało się powszechne i niebezpieczne, zwłaszcza dla młodych ludzi;
  • oszuści z Tindera – wraz z rozwojem portali randkowych pojawił się nowy rodzaj szantażystów. Podają się oni za atrakcyjnych singli, zdobywają zaufanie ofiary, a następnie proszą o pieniądze pod różnymi pretekstami, często grożąc ujawnieniem intymnych rozmów lub zdjęć.

W ostatnich latach, wraz z rozwojem aplikacji do komunikacji, takich jak WhatsApp, Messenger i inne, pojawił się nowy rodzaj szantażu matrymonialnego. Opiszę go na przykładzie historii mojej klientki, Anny (imię zmienione).

Oszust z aplikacji – historia Anny

Pani Anna została zaczepiona na WhatsApp przez nieznajomego mężczyznę, który twierdził, że są oni dawnymi znajomymi. Gdy kobieta stwierdziła, że się nie znają, mężczyzna przekonał ją, że może warto się poznać i trochę ze sobą popisać. Pomimo oporów, Anna zdecydowała się kontynuować znajomość. Po kilku dniach wymiany wiadomości na komunikatorze nawiązali przyjacielską relację przechodzącą w niewinny platoniczny flirt.

Po jakimś czasie Pani Anna bardzo przywiązała się do tej internetowej znajomości, zwierzyła się mężczyźnie z problemów dnia codziennego i czerpała przyjemność z komplementów. Pomimo że nie planowała romansu i zdrady męża, chętnie zgodziła się na spotkanie w tzw. realu. Spotkali się dwa razy w kawiarni, a choć spotkania z szarmanckim adoratorem przypominały randki, bo były pełne flirtu i przyjaznych rozmów, to nie doszło do kontaktu intymnego. Na trzecim spotkaniu zamiast niego pojawił się inny mężczyzna, podający się za prywatnego detektywa, który rzekomo pracował dla żony adoratora.

„Detektyw” włączył kobiecie nagranie, które mogło w sądzie być uznane za dowód zdrady i zażądał 20 tysięcy złotych za ich skasowanie i nie wysyłanie do jej męża. Przestraszona kobieta nie miała pieniędzy na zapłacenie szantażyście i natychmiast skontaktowała się ze swoim adoratorem z prośbą o pomoc. Niestety mężczyzna w swojej wiadomości tylko potwierdził, że musi ona zapłacić, bo inaczej ich romans zostanie ujawniony, a następnie zablokował kontakt z jej numerem.

Wtedy Pani Anna zrozumiała, że miała do czynienia z oszustem matrymonialnym, ale mimo to z powodu braku pieniędzy nie zapłaciła okupu. Niestety szantażysta po kilku dniach spełnił swoje groźby i wysłał nagrania do jej męża oraz rodziny. Na domiar złego oszust  nie zaprzestał szantazu i następnie zagroził kobiecie wysłaniem materiałów do jej szefa, współpracowników, a nawet jej dzieci. Zdesperowana kobieta zwróciła się o pomoc do Biura Detektywistycznego, aby wyśledzić oszusta i zapobiegnąć dalszemu szantażowi.

Jak wygląda schemat działania szantażystów z aplikacji

Szantażyści matrymonialni, wykorzystując nowe technologie, stają się coraz bardziej wyrafinowani. Scenariusz oszustwa może się nieco różnić od tego przedstawionego powyżej, np osobą nawiązującą kontakt może być kobieta, a właścicielem nagrań i żądającym okupu jej „zazdrosny mąż”. Niemniej jednak ich działania zazwyczaj przebiegają według takiego samego schematu jak u Pani Anny i podzielone są na kilka faz:

  • nawiązanie kontaktu – oszuści zaczepiają ofiary na popularnych platformach komunikacyjnych, podając się za znajomych lub osoby zainteresowane nawiązaniem nowej znajomości;
  • budowanie zaufania – po nawiązaniu kontaktu, oszuści starają się zdobyć zaufanie ofiary, często komplementując ją, dzieląc się swoimi „historiami życiowymi” i jednocześnie pokazując, że są zainteresowani jej życiem. Często też wprowadzają elementy flirtu, aby wzmocnić więź emocjonalną z ofiarą;
  • propozycja spotkań – po zdobyciu zaufania, szantażyści proponują spotkania w miejscach publicznych, gdzie mogą potajemnie nagrywać rozmowy lub robić zdjęcia. Spotkania te zazwyczaj przypominają randki, ale rzadko podczas nich dochodzi do kontaktów intymnych;
  • szantaż – po kilku spotkaniach lub dłuższej wymianie wiadomości, szantażyści ujawniają swoje prawdziwe zamiary. Grożą ujawnieniem nagrań, zdjęć lub wiadomości rodzinie, partnerom, współpracownikom lub pracodawcom ofiary, żądając w zamian dużych sum pieniędzy;
  • kontynuacja szantażu – nawet po zapłaceniu żądanej kwoty, szantażyści często kontynuują swoje działania, żądając kolejnych pieniędzy, grożąc upublicznieniem kolejnych materiałów.

Jakie są skutki szantażu matrymonialnego i jak się przed nimi uchronić

Szantaż matrymonialny ma poważne konsekwencje dla ofiar emocjonalnie i różnego typu problemy życiowe. Przede wszystkim taka sytuacja wywołuje u ofiary szantażu emocjonalnego silny stres, lęk i traumę oraz obawę o swoją reputację i relacje z bliskimi. Ujawnienie kompromitujących materiałów może prowadzić do poważnych problemów rodzinnych, włącznie z rozwodami i zerwaniem więzi z bliskimi.

Na poziomie zawodowym, ujawnienie takich materiałów może negatywnie wpłynąć na karierę, prowadząc do zwolnienia z pracy lub utraty zaufania współpracowników. Spełnianie żądań finansowych szantażystów może również prowadzić do poważnych problemów finansowych i zadłużenia.

Aby chronić się przed szantażem matrymonialnym, ważne jest, by być świadomym zagrożeń i umieć je rozpoznawać. Nagłe prośby o pieniądze, nacisk na utrzymanie relacji w tajemnicy, brak kontaktu telefonicznego, to sygnały ostrzegawcze.

W przypadku szantażu, należy zachować spokój i nie spełniać żądań finansowych. Ważne jest, aby zbierać dowody kontaktu z szantażystą, zachowując wszystkie wiadomości i zrzuty ekranu. W takiej sytuacji, warto zgłosić sprawę policji i Agencji Detektywistycznej, która ma doświadczenie w radzeniu sobie z takimi przypadkami. 

Skontaktowanie się z prywatnym detektywem często jest kluczowe w namierzeniu i powstrzymaniu szantażysty, a profesjonalna pomoc detektywów może pomóc w zidentyfikowaniu przestępcy, odzyskaniu kompromitujących materiałów i zebraniu dowodów przestępstwa.

Dodatkowo, warto szukać wsparcia psychologicznego, rozmawiając z terapeutą lub psychologiem o swoich obawach i emocjach, co może pomóc w radzeniu sobie z traumą.

Podsumowując, szantaż to poważny problem, który może dotknąć każdego, o czym świadczą liczne doświadczenia naszych klientów. Wraz z rozwojem technologii, oszuści stają się coraz bardziej przebiegli w swoich działaniach. Historia Pani Anny jest przestrogą, przed tym jak łatwo można stać się ofiarą szantażysty i znajomości zawartej przez różnego typu aplikacje. Dlatego ważne jest, aby być świadomym zagrożeń, wiedzieć, jak się przed nimi bronić i nie bać się szukać profesjonalnej pomocy.

Pamiętajcie, że w sytuacjach kryzysowych warto zwrócić się do profesjonalistów, którzy pomogą wam odzyskać spokój i bezpieczeństwo. Nasza Agencja ProDetektyw ma duże doświadczenie w sprawach dotyczących sextingu i innych form szantażu. Zapraszamy do odwiedzenia naszej strony i zapoznania się z całą ofertą naszego Biura Detektywistycznego.

Masz jakiekolwiek pytania? Jesteś szantażowana / szantażowany? Potrzebujesz pomocy?

Nie wahaj się. Rozwiążemy Twój problem. Napisz bezpośrednio na nasz adres email biuro@prodetektyw.pl, zadzwoń lub napisz SMS pod numer telefonu 500 15 60 15.

Możesz też skorzystać z poniższego formularza kontaktowego. Wszystkie Twoje dane są szyfrowane i bezpieczne. Pamiętaj o naszej stronie internetowej: Agencja Detektywistyczna.